BLOG

Jak zachować spokój i co robić, gdy samochód odmówi nam posłuszeństwa?
www.DrogowaPomoc.com.pl


Jak należy zachować spokój oraz co zrobić, gdy auto odmówi nam posłuszeństwa?

Data: 28 Wrzesień 2021r.
Autor: DrogowaPomoc.com.pl

Opustoszała lub pełna pędzących samochodów autostrada  A4 w Mysłowicach  z obojętnymi na wszystko kierowcami wewnątrz nich. I my. Osamotnieni z naszym problemem i brakiem pomysłu co robić z zepsutym autem. Taki scenariusz przeraża zwłaszcza początkujących, niedoświadczonych kierowców, ale nie tylko. Co trzeba zrobić, jak zawczasu się zabezpieczyć, żeby taka ewentualność nie zjawiła nam się w tak mroczny sposób? Pamiętajmy, że zawsze z każdej sytuacji jest wyjście, a szczególnie z tak przyziemnej jak zepsuty samochód podczas podróży na Autostradzie A4 w  mieście Mysłowice.



Zdarzyło się. Auto nam stanęło i nie chce ruszyć. Co robić?


Prawie każdemu z nas zdarzyło się, że samochód, którym wyruszyliśmy w dłuższą trasę po Warszawie odmówił współpracy. Chyba u większości z nas taka sytuacja wiąże się ze stresem, a na pewno dyskomfortem i strachem, w szczególności może się to tyczyć osób, które nie znają się na mechanice samochodowej. Zazwyczaj przecież chcemy, albo wręcz musimy pojawić się o danej porze u celu podróży na przykład gdy jedziemy do pracy naszym autem osobowym.


Dodatkowo poza ogromnym stresem i strachem, które wiąże się z zepsutym autem, jego naprawa wymaga dodatkowych kosztów nie tylko naprawy, ale niekiedy również holowania  z Mysłowic do domu.


Również u większości z nas pojawia się refleksja, czy aby na pewno podjęliśmy wszystkie środki zaradcze. Często pojawiają się takie myśli, że „mogliśmy zrobić… „ lub „a gdyby…” Niestety „gdybanie” i rozważanie różnych ewentualności nic nie zmieni. Jedyne co można zrobić to uzbroić się w odpowiednią wiedzę i narzędzia, które pozwala nam wyjść bez szwanku z tak trudnych sytuacji jakim jaką jest zepsute auto pośrodku autostrady A4 na wysokości  Mysłowic.


Warto, więc być odpowiednio przygotowanym na wypadek lawetowania z autostrady. Od działań jakie podejmiemy przed wyruszeniem w trasę zależy z czym będzie się dla nas wiązało zdarzenie o jakim mowa. Istnieje szereg informacji, które mogą uczynić awarię samochodu mniej niekorzystną dla nas i sprawić, że nie staniemy na środku autostrady A4 w Mysłowicach bez pojęcia co robić, bezradni, sprawiający zagrożenie dla siebie i innych.


Na kłopoty… spokój!


Tutaj pojawia się w naszej głowie pytanie: Czy będzie sobie w stanie poradzić, gdy nasze auto stanie pośrodku Mysłowickiej Autostrady A4 i będzie wymagać holowania, czy jednak lepiej zdać się na pomoc profesjonalistów? Pierwsza możliwość, choć zdaje się być najbardziej korzystna, w szczególności finansowo, nastręcza pytań i wątpliwości. Na ile rzetelna jest nasza wiedza techniczna? Przeciętny samochód osobowy składa się z około dwunastu tysięcy części, toteż bardzo możliwe jest, że sami możemy nie podołać problemowi.  Dodatkowo działanie silnika, jak i innych części samochodowych jest skomplikowane i często, aby sprawdzić co się stało potrzebne są odpowiednie narzędzia, których podczas drogi możemy nie posiadać. Co do pomocy innych kierowców (o ile nie stoimy z niesprawnym autem poboczu ) można próbować się nią posiłkować, lecz i tu pojawiają się niewiadome, przede wszystkim związane z tym czy uzyskamy wspomnianą pomoc.


Na tym etapie trzeba koniecznie pamiętać o kilku bardzo ważnych rzeczach. Pierwszą i bardzo istotną zasadą jest to, aby ustawić auto w miejscu, w którym nie będzie stanowić zagrożenia zarówno dla siebie jak i dla innych uczestników ruchu drogowego. Warto również dobrze znać przepisy choćby po to, aby wiedzieć w jakiej odległości należy ustawić trójkąt ostrzegawczy za niedziałającym autem. Znajomość przepisów na pewno pozwoli nam uniknąć wielu nieprzyjemności. Trójkąt ostrzegawczy zdecydowanie powinniśmy posiadać w aucie, jest to nasz, jako kierowców, obowiązek, który musimy przestrzegać. Zgodnie z polskimi przepisami ruchu drogowego na autostradzie albo drodze ekspresowej umieszczamy trójkąt ostrzegawczy w odległości 100 m za pojazdem. Umieszczamy go odpowiednio na jezdni lub poboczu, w zależności od tego gdzie nasze auto osobowe zostało unieruchomione. Natomiast na drogach poza obszarem zabudowanym odległość ta jest nieco mniejsza i wynosi od 30 do 50 metrów. Jednak za niewiedzę i ignorancję należy zapłacić. Brak sygnalizowania albo niewłaściwe sygnalizowanie postoju pojazdu z powodu uszkodzenia albo wypadku to mandat w wysokości 150 zł i 1 punkt karny .


Trójkąty ostrzegawcze są obowiązkowe nie bez powodu. Widać je nawet z 200 metrów! Jest też inny aspekt używania trójkątów. Znamy przypadki, gdy na autostradach kierowcy rozjeżdżali trójkąt umieszczony za zepsutym pojazdem i w ostatniej chwili odbijali na prawy pas. Możemy się tylko domyślić, co by się stało, gdyby zabrakło tego elementu na jezdni.


Nie ignorujmy tego przepisu. Ustawiajmy trójkąt zgodnie z zasadami. Zwłaszcza teraz, gdy widoczność nie jest najlepsza i zwłaszcza na autostradach, gdzie prędkości są największe.


Następnie zawsze  w każdej sytuacji należy zachować spokój. Jest to bardzo dobry sprzymierzeniec każdego z nas. Spokój już niejedną osobę uratował z opresji, dlatego pamiętajmy, aby nie wpadać w panikę, gdy nasze auto osobowe stanie pośrodku autostrady A4 i będzie wymagać odholowania do najbliższego warsztatu w  Mysłowicach.


Samodzielność w cenie, ale…


Jeśli zdecydujemy się na samodzielność i samodzielne holowanie auta, bardzo ważną dla nas informację stanowi to jak daleko i gdzie znajduje się najbliższy zakład naprawczy. Na szczęście w dobie Internetu ustalenie tego nie stanowi problemu. Dla samochodów osobowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 3.5 tony wystarczy kilkumetrowa linka holownicza, którą kupimy na niemal każdej stacji paliw i w sklepie motoryzacyjnym. Kolejnym niezbędnym elementem wyposażenia jest trójkąt ostrzegawczy, który należy umieścić po lewej stronie auta holowanego. Dodatkowo oczywiście potrzebujemy osoby, która będzie holowała swoim autem nasze auto osobowe lub dostawcze Bus. Przydatne również, gdy auto nam się zepsuje może okazać się posiadanie kabli rozruchowych, które w awaryjnej sytuacji umożliwią podładowanie akumulatora. Bez uruchomionego silnika, co zazwyczaj wyklucza działanie wspomagania kierownicy czy hamulca, holowanie samochodu na połączeniu giętkim – chociaż dopuszczalne przez prawo – jest bardzo niebezpieczne. Warto zatem zastanowić się, czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby wtedy wezwanie pomocy drogowej z Mysłowic. Jeśli mamy na wyposażeniu linkę holowniczą możemy oczywiście starać się uzyskać pomoc od innego kierowcy, natomiast takie rozwiązanie może się wiązać z wieloma nieoczekiwanymi okolicznościami. O ile tylko mamy zasięg i naładowany telefon możemy zawsze zadzwonić po Autostradową Pomoc Drogową A4, co daje nam pewność, że osoba świadcząca pomoc bierze odpowiedzialność za jakość wykonanej usługi i za profesjonalne odholowanie naszego auta osobowego z Mysłowic. W razie pomocy przypadkowej osoby scenariusze mogę być różne. Znane są nam zdarzenia kiedy kierowcy samochodu holowanego i holującego wsiadły razem do pojazdu z przodu. Sytuacja wydaje się nieprawdopodobna, ale wygląda na to, że stres potrafi zdziałać rzeczy, o których nam się nie śniło. Oczywiście co najmniej jeden kierowca musi być w aucie osobowym holowanym, aby panować nad sytuacją, mieć włączone światła i przede wszystkim trzymać odpowiednio kierownicę czy sygnalizować innym kierowcom np. skręt w prawo. Holowanie auta osobowego na terenie Polski  bez kierowcy w środku jest niedopuszczalne i niezgodne z prawem.


Kiedy już wiemy, że samodzielnie nie uda nam się uruchomić pojazdu, odholowanie na naszego auta osobowego staje się koniecznością. Takie rozwiązanie wiąże się oczywiście z kosztami, ale jeśli uwzględnimy ryzyko wynikające z innych wariantów zazwyczaj okazuje się, że warto. Warto jednak postawić i zdecydować się na doświadczoną kadrę pracowników oraz profesjonalną firmę, ponieważ to pod ich opiekę oddajemy nasze auto. Dlatego Nazwa firmy z Mysłowic to idealne rozwiązanie Twojego problemu na zepsute auto podczas drogi.


Gdy już nasze auto osobowe zostanie prze lawetowane warto również pamiętać, że nie jest to koniec naszej przygody z zepsutym autem. Czeka nas jeszcze wizyta w zakładzie naprawczym, który po obserwacji wyceni nam i naprawi nasz pojazd.


Oczywiście powyższe zagadnienia stają się mniej istotne , gdy mamy wykupiony u swojego ubezpieczyciela pakiet assistance, ale pakiety takie mogą się między sobą odczuwalnie różnić i nie zawsze zabezpieczają nas w każdej sytuacji jaka może nam się przydarzyć na drodze. Warto dlatego pamiętać podczas podpisywania umowy ubezpieczeniowej, aby dokładnie sprawdzić co zawiera się naszym pakiecie ochrony, aby umowa objęła te najbardziej potencjalne i możliwe dla nas zdarzenia. Trzeba z pewnością ustalić sobie w głowie listę priorytetów czyli przede wszystkim zadbać o bezpieczeństwo nasze i innych, a następnie o to, żeby przygody jaka nam się zdarzy nie odczuł zbyt drastycznie nasz portfel. A niebezpieczeństw związanych z tym, że poniesiemy całkiem niepotrzebne koszty jest wiele.


Informacje na wagę złota


Jak wyżej pisaliśmy zdarzenie takie jak awaria samochodu na A4 w Mysłowicach może przydarzyć się każdemu. Nawet jeśli jesteśmy biegłym w swoim fachu mechanikiem, możemy nie być w stanie samodzielnie uporać się z problemem. Im więcej jednak okoliczności uwzględnimy i im więcej zgromadzimy informacji, tym większą mamy szansę wyjść z impasu. To czy awaria samochodu w drodze będzie dla nas bezbolesnym przeżyciem czy stanie się dla nas niemal traumatyczna zależy w dużej mierze od nas. Najważniejsze to przygotować się tak, by jak najmniej rzeczy mogło nas zaskoczyć.


AKTUALNOŚCI Z NASZEGO BLOGA

Mandat za
brak OC

Data: 2 Listopad 2022r.
Autor: DrogowaPomoc.com.pl

zobacz artykuł

Ostatnia
mila

Data: 13 Sierpień 2022r.
Autor: DrogowaPomoc.com.pl

zobacz artykuł

CZY TO KONIEC MAŁEGO TRANSPORTU MIĘDZYNARODOWEGO?

Data: 8 Sierpień 2022r.
Autor: DrogowaPomoc.com.pl

zobacz artykuł